Czym grozi jazda z nieważnym badaniem technicznym pojazdu? |
Upływ czasu oraz intensywne użytkowanie wpływają na stan techniczny przedmiotów, w tym również aut. W celu zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim osobom, które korzystają z pojazdów mechanicznych lub w inny sposób biorą udział w ruchu drogowym, niezbędne jest przeprowadzanie badań okresowych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, właściciele aut muszą wykonywać badanie techniczne raz na rok – wyjątek stanowią auta zabytkowe oraz te kupione bezpośrednio z salonu. A co, jeśli zapomnimy obadaniu technicznym?
Celem badania okresowego jest ocena stanu technicznego pojazdu – pozytywne przejście kontroli sprawia, że zostaje on dopuszczony do ruchu drogowego. W okręgowej stacji kontroli pojazdów diagnosta sprawdza poprawność działania układu hamulcowego i kierowniczego oraz elementy zwieszenia, oświetlenie pojazdu i jego wyposażenie w trójkąt ostrzegawczy i gaśnicę. Badanie weryfikuje także legalność pojazdu. Wykrycie jakiejkolwiek nieprawidłowości skutkuje koniecznością usunięcia usterki w ciągu dwóch tygodni oraz ponownym pojawieniem się w stacji diagnostycznej, celem stwierdzenia wykonania naprawy i dokonania wpisu do dowodu rejestracyjnego.
Aby legalnie poruszać się po drogach, każdy pojazd musi posiadać ważny przegląd techniczny. Jego brak może skutkować odebraniem dowodu rejestracyjnego oraz nałożeniem kary finansowej. Jeśli zatrzymany pojazd stwarza zagrożenie i nie nadaje się dalszego poruszania się po drogach, niezbędne będzie wezwanie lawety, co wiąże się z dodatkowymi kosztami. W przypadku spowodowania kolizji autem bez przeglądu technicznego, jego właściciel może nie otrzymać odszkodowania z OC. Ubezpieczyciel może również odmówić wypłacenia odszkodowania z tytułu AC i komunikacyjnego NNW oraz rekompensaty za szkody. W najlepszym przypadku kwota ostateczna odszkodowania zostanie znacząco zmniejszona. Ponadto ubezpieczyciel może wystąpić z regresem, czyli żądać zwrotu wypłaconej kwoty odszkodowania osobom poszkodowanym.